Joanna Piątek "Jezu, Ty się tym zajmij! Modlitwa pełnego zawierzenia"

Matka Boża: Bogurodzica, Matka Kościoła, Królowa Polski. Jako patronka wszystkich matek oręduje za wszystkimi ludźmi - swoimi dziećmi - w każdej potrzebie.

Modlitwy do świętej Rity, XIV-wiecznej świętej z małej górskiej wioski we Włoszech, prostej kobiety, która zaznała w życiu radości i smutków macierzyństwa i małżeństwa, by wreszcie po latach pójść za głosem swego prawdziwego powołania.

Wielu ludzi przeżywa trudności, którymi modlitwami rano witać Pana Jezusa, a którymi wieczorem żegnać dzień, dlatego też modlitewnik powstał z myślą o nich. Książeczka podzielona została na trzy części: modlitwy poranne, modlitwy wieczorne oraz na rozważania.

"Modlitewnik, z którego pomocą można miesiąc po miesiącu modlić się do Pana, jako przygotowanie na przyjęcie nowego życia, które już istnieje lub które niebawem się pojawi. Ta książka jest przede wszystkim skierowana do kobiet, które już oczekują na narodziny swojego dziecka.

Modlitewnik jest owocem osobistego doświadczenia wiary Autora i zasłuchania w modlitwę, którą Duch Święty kształtował w jego sercu. Niech Dobra Nowina o zbawieniu rozraduje nasze serca i niech popłynie z nich pieśń wdzięczności, chwały i czci wobec Tego, który jest, który był i który przychodzi.

Ten mały modlitewnik zachęca nas aby poznać bliżej historię, życie i cuda naszych świętych patronów. Nikt inny nie jest tak blisko Boga jak Oni!

Ten mały modlitewnik zachęca nas aby poznać bliżej historię, życie i cuda naszych świętych patronów. Nikt inny nie jest tak blisko Boga jak Oni!

Modlitwa cudownie uzdrowionej dziewczynki dała początek Nowennie Pompejańskiej, jaką znamy dziś. Wiele osób przyznaje, że łaski wyproszone w tej modlitwie przerosły ich oczekiwania, a problemy powierzone Bogu i Maryi, zostały rozwiązane w sposób dla nich zaskakujący, na miarę Bożej hojności i nieskończonego miłosierdzia.

Historia życia neapolitańskiego mistyka to niezwykle przejmująca opowieść o ludzkich losach. Od kołyski po ostatnie dni. Życie nie szczędziło mu poniewierania, przemocy ojca i przełożonych, głodu, samotności, odrzucenia, zdrady najbliższych przyjaciół, oszczerstw, prześladowań, całkowitego niezrozumienia, a na koniec cierpienia fizycznego do granic możliwości. Przyjmował to wszystko z wdzięcznością wobec Boga.